Heej!!
Witam Was już drugi raz dzisiaj i tak naprawdę zastanawiałam się czy pisać ten post, czy jednak nie. Ale zdecydowałam, że napiszę.
Jakoś z 3 godziny temu naszła mnie wena na napisanie czegoś... I tak oto napisałam wiersz, którego tak naprawdę w ogóle nie planowałam...
Jest to mój pierwszy wiersz, ale mi się podoba (ta skromność)
No i jeszcze nie mam tytułu, więc jeśli macie jakieś pomysły to koniecznie napiszcie ;)
Miłego czytania ;)
Gdzie jest ten świat,
W którym ptaki śpiewały o poranku,
A poranna kawa rozbudzała wszystkie zmysły...
Gdzie jest ten świat,
W którym zawsze liczyłeś na przyjaciół,
Kiedy byłeś w potrzebie...
Gdzie jest ten świat,
W którym wszystko było idealne,
Od A do Z, od Z do A...
Z przykrością stwierdzam, że już go nie ma.
Nie ma tych wszystkich dobrych rzeczy,
O których kiedykolwiek słyszałeś lub miałeś okazję doświadczyć...
Nie ma go.
Jest tylko smutek, żal oraz wszelkie kłótnie i spory.
Jest szary i nic nie znaczący.
Ale zaraz...
Spójrz przed siebie,
Zobacz, tam daleko widać światło.
Wiesz co ono oznacza?
Wiesz co oznacza światełko na końcu tunelu?
Początek.
Wszystko możesz zacząć od początku,
Gdzie tamten świat, który zapamiętałeś zyska nowe barwy.
Szarości już nie ma...
Teraz wystarczy biec do przodu i nie oglądać się w tył.
Zapomnij o przeszłości,
Zyskaj przyszłość...
Cudowny <3 kochana oddaj trochę talentu!
OdpowiedzUsuńZrób zakładkę na te cuda <3
Czekam na kolejne <3
Buziaki :*
Dziękuję kochana ;*
UsuńWera cudnyyy mogę go na konkurs? ����
OdpowiedzUsuńAhah, nie? 😂😂
UsuńPrześliczny wierszyk :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podoba, na początku przedstawia taki (niestety) prawdziwy świat, a później pokazuje nam pozytywne strony i chęci do niepoddawania się... :D Haha, masz talent dziewczyno!!
Pozdrawiam :*
nastolatka-marzycielka.blogspot.com
Dziękuję Ci :*
UsuńNiestety to był chyba pierwszy i ostatni... Chociaż, może kiedyś jescze cos napiszę... jak wena mnie nie opuści.
Także pozdrawiam ;*