Heej!!
Dzisiejszy post będzie całkowicie odbiegający od wcześniejszych, bo chciałabym wam trochę opowiedzieć o pewnej sytuacji, no i może jeszcze coś pokazać...
Chodzi mi tutaj o rysowanie, od jakiegoś miesiąca, ponad miesiąca? Zaczęłam ponownie rysować, a dlaczego ponownie? Już wam wyjaśniam.
Dzisiejszy post będzie całkowicie odbiegający od wcześniejszych, bo chciałabym wam trochę opowiedzieć o pewnej sytuacji, no i może jeszcze coś pokazać...
Chodzi mi tutaj o rysowanie, od jakiegoś miesiąca, ponad miesiąca? Zaczęłam ponownie rysować, a dlaczego ponownie? Już wam wyjaśniam.
Kiedyś w wieku 8/9 lat, więc dosyć dawno temu, rysowałam, było to coś, czym się odróżniałam od moich znajomych, chodziłam w tym czasie również na zajęcia z rysunku i bardzo mi się podobało i sprawiało radość. Ale po pewnym czasie, nie pamiętam kiedy, przestałam. Uważałam, że się do tego jednak nie nadaję, że być może nie jest to coś, co lubię robić, że nie sprawia mi to już takiej przyjemności. Więc zakończyłam rysować, oczywiście zdarzały się prace, które musiałam rysować na plastykę.
I tak do teraz...
Jak wspominałam ponad miesiąc temu powróciłam do rysowania z nową energią i pomysłami. Teraz wiem, że chce to robić i wiem także jaki duży błąd wtedy popełniłam. Przez ten cały czas, tą ogromną przerwę, mogłam się tyle nauczyć... I na pewno miałabym więcej umiejętności niż teraz i nie musiałabym się tego wszystkiego uczyć od nowa. Ale moja zasada brzmi: Ćwicz i się nie poddawaj, bo najważniejsze jest to, żeby być jak najlepszym w tym, co sie robi.
Taa, pewnie jak zwykle Was tu zanudziłam tą paplaniną, ale teraz przejdziemy do ciekawszej części posta, czyli pokażę wam parę swoich prac :))
Jak dla mnie są naprawdę dobre! Trochę znam się na rysowaniu, kiedyś była to moja wielka pasja, teraz ołówki ustąpiły miejsca książkom. Może kiedyś też zrobię taki post :) Masz naprawdę duży potencjał, choć widać, że miałaś przerwę, bo widzę, że również popełniasz często pojawiający się błąd u osób początkujących/po długiej przerwie. Linie (w tych bardziej "realistycznych" rysunkach) są po prostu za mocne. Najlepiej ćwiczyć używając ołówków o różnej twardości i używać zmiennego nacisku (raz mocniej, raz słabiej dociskać do kartki). Dodatkowo polecam ci oglądać dużo tutoriali na youtubie np. na poszczególne partie (oczy, włosy, brwi), a na pewno w krótkim czasie znacznie się podszkolisz! :) Mam nadzieję, że nie odbierzesz mojego komentarza jako hejta czy czegoś w tym rodzaju, po prostu chciałabym, żeby ktoś, kiedy byłam na twoim miejscu, powiedział mi to, co robiłam źle. Pamiętaj, że masz wielki talent, który trzeba po prostu doszlifować! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki i wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet!
BOOKBLOG
Dziękuję za miłe słowa, nie odebrałam tego jako hejt, wręcz przeciwnie, jako dobra rada. Właśnie mam się zaopatrzyć w nowe ołówki no i oczywiście ćwiczyć dalej. Również oglądam różne tutoriale na yt, więc chyba idzie mi zaraz lepiej.
UsuńJeszcze raz dziękuję i tobie także życzę wszystkiego dobrego ;))