[15] "Szklany Tron" Sarah J. Maas - PW

Cześć, cześć kochani! Tu Ola i znowu mam przyjemność tu dla was pisać. Czemu? Dzięki wyzwaniu Podróż Wyobraźni. Ale rozpisuje się nie na temat :P Zapraszam na recenzję!

AUTOR: Sarah J.Maas 

TŁUMACZENIE: Marcin Mortka

WYDAWNICTWO: Uroboros

TYTUŁ ORYGINAŁU: Throne of Glass

DATA WYDANIA: 25 czerwca 2013

LICZBA STRON: 520

Celaena Sardothien odbywała ciężką karę za swoje przewinienia wystarczająco długo, by przyjąć propozycję, z której nie skorzystałby nawet szaleniec: jej dożywotnia niewolnicza praca w kopalni soli nie musi kończyć się dopiero z dniem jej śmierci, jeśli tylko dziewczyna zdecyduje się wziąć udział w turnieju o miano królewskiego zabójcy. To będzie walka na śmierć i życie, ale Celaenie nieobce są tajniki fachu zawodowego mordercy. Jeśli się jej powiedzie, po kilkuletniej służbie na królewskim dworze odzyska wolność. Jeśli nie – zginie z rąk któregoś z przeciwników: złodziei, zabójców i wojowników, najlepszych w całym królestwie. Szanse na pomyślne przejście wszystkich etapów turnieju są niewielkie, ale Celaena nie ma nic do stracenia.

Pod okiem wymagającego dowódcy straży rozpoczyna przygotowania do starcia z najgroźniejszymi osobnikami królestwa. Wkrótce jednak pojawiają się komplikacje: ginie jeden z uczestników turnieju, a niedługo potem podobny los spotyka innego rywala młodej zabójczyni.

Czy Celaena zdoła dowiedzieć się, kto stoi za tajemniczymi zabójstwami? Czasu jest coraz mniej, a dziewczyna musi mieć się na baczności – zabójca może obrać za kolejny cel właśnie ją. Śledztwo doprowadzi do odkryć, których nigdy by się ni niespodziewała.

"- Mam mózg po to, aby osądzać i budować opinie. - A serce masz po to, aby powstrzymywać się od wygłaszania krzywdzących, surowych osądów."

Caleana to zabójczyni. Nie cofnie się przed nikim. Jest najlepsza, a jej imię znają wszyscy. Tak... to Caleana Santhorien. Niedawno minął rok, odkąd została skazana do kopalni soli. Dostała tam też propozycję, której odmówił by tylko szaleniec. Może zawalczyć o nowe życie, czystą kartę albo do końca życia pracować w kopalni...

"-Czujesz się samotna?-wyrwało mu się. - Samona? (...) Nie. Potrafię dać sobie radę sama, o ile mam co czytać"

O książce słyszałam tyle dobrego, wszyscy polecali mi tą serię, a z drugiej strony ta książka była tak ojeżdżana, że o boże. Szczerze? Nie mam bladego pojęcia dlaczego. Słyszałam także, że "Dwór cierni i róż" jest cudowny i niesamowity, natomiast "Szklany Tron" to najgorsza książka jaką w życiu czytano. No cóż. Ja w książce jestem po uszy zakochana, i jak strasznie piszczałam i czekałam na premierę "Dworu mgieł i furii" to teraz myślę, jakby tu szybko przeczytać kolejne części o losach najlepszej zabójczyni. 

A co do książek z tej serii: Mamy obecnie wydanych 4 części, piąta ma być niedługo. Mamy także 4 części dodatkowe o losach z innych misji dziewczyny. I tu możemy kupić je każdą oddzielnie albo w w jednej książce czyli taki pakiet. Mamy także jeszcze jeden dodatek, w którym jest aż 5 historii z misji dziewczyny. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi :D

"-Masz straszne blizny-rzekł cicho. Zabójczyni oparła dłoń na biodrze i podeszła do drzwi garderoby. -Wszyscy nosimy blizny, Dorian. Jedyna różnica polega na tym, że moje są bardziej widoczne od innych."

Jak pisałam powyżej czytałam już "Dwór cierni i róż" więc wiedziałam mniej-więcej czego się spodziewać, ale to co dostałam w tej książce... Znalazłam nową ulubioną pisarkę! Jest nią Sarah J. Maas. Książka jest świetnie napisana, wciąga. Ale dlaczego ona wciąga? O co tam chodzi?
W tej książce jest taki niesamowity element. Ogólnie pomysł mi się podobał, ale jego wykonanie ♥

"Bez względu na to, co się zaraz wydarzy - powiedziała cicho - chcę ci podziękować. Kapitan przechylił głowę . - Za co? (...) - Za to, że dzięki tobie moja wolność nabrała sensu."

To może o bohaterach
Celeana Sardothien to 18 letnia zabójczyni. Nie ma osoby która nie zna jej imienia. Najlepsza zabójczyni. A jej charakter ♥ uparta, zawsze postawi na swoim, ale także troszczy się o innych, pamięta o bolesnej przeszlości. A mówiłam, że jest sarkastyczna? :D Podobało mi się też to, że gdy ktoś ją strasznie irytował, albo groził jej to ona już miała w głowie plan działania jak go tu zabić, np. Wystarczyły by tylko dwa ruchy. Wystarczyłoby tylko podbiec, chwycić jego miecz i zaatakować.
Chaol Westfall to osoba której na początku nie miałam zaufania, nie widziałam czego się po nim mogę spodziewać. Jednak okazał się świetną osobą. Waleczny, sprytny. Był świetnym trenerem dla naszej zabójczyni.
Nasz spadkobierca tronu. Co ja wam tu mogę o nim napisać? Ja przejrzałam go już na pierwszym spotkaniu, ale jego gesty, np. z podarunkiem Strzały ♥♥♥
Jest też kilka innych osób w których się zakochałam ale nie będę wam ich tu wymieniać... no dobra ale tylko jedną! Nox ♥ on jest mój! Bosze zakochałam się ♥ oni tworzyliby razem piękną parę..  Ale w sumie to nic straconego, przede mną jeszcze 3 części, wszystko może się wydarzyć!  ♥ przepraszam ,ale moje serce tak uważa.

"Gdy dziewczyna ujawni swój prawdziwy charakter, będzie gotów. Zastanawiał się tylko nad tym, które z nich przeżyje tę konfrontację."

A co możemy znaleźć w środku?
Jak wiemy dziewczyna wychodzi z kopalni soli Ale jak ona wychodzi! Kocham stronę 22 ♥ 4 miesiące przed złożeniem propozycji, zabija nadzorcę i 23 strażników. Od muru, czyli ucieczki dzielił ją zaledwie żabi skok. Od jej celi do muru jest 110 metrów. Normalnemu zbiegowi udaje  się uciec na metr, nie więcej. Książę nawet o tym nie wie, nie docenił jej aż tak...  by zawalczyć o tytuł "Obrońcy Króla". Jednak aby zdobyć tytuł musi pokonać innych uczestników. I tu się dzieje akcja. Te opisy, pomysły tych prób, te bitwy, trenigi, a także fragmenty przeszłości oraz zmiany zabójczyni. Jednak ten konkurs nie jest taki jaki by się wydawał. Nie wystarczy pokonać 24 innych konkurentów. W pałacu ktoś morduje innych uczestników. I nie robi tego delikatnie. Zawsze wokół ofiary znajdują się pewne znaki. Takie same jak na chodniki. Ale o co tu dokładnie chodzi?

"Nazywam się Celaena Sardothien – szepnęła. – Choć moje imię nie ma znaczenia. Możesz mnie nazywać Celaeną, Lillian albo suką, a ja i tak cię pokonam."

Turniej. Ja jestem pod wielkim wrażeniem. Te zadania, przygotowania, a nawet uczestnicy! To wszystko tak się od siebie różni, a razem tworzy idealną całość. Ja podczas rozwiązywania zagadki podejrzewałam każdego. Nie można było od razu wpaść na to kto, co, dlaczego, jak morduje. Bardzo podobał mi się także koniec ponieważ zostałam na prawdę zaskoczona. To jak niektóre osoby są przebiegłe... po prostu wow! Ja tego się w ogóle nie spodziewałam i to jest jak najbardziej na plus.

"-Idiota - powiedziała, uśmiechając się szerzej. -Szalona kryminalistka! - odgryzł się z uśmiechem. -Ja naprawdę cię nienawidzę! -Przynajmniej nie skończyłem na osiemnastym miejscu! - powiedział. Celaena rozchyliła nozdrza i złapała za jabłko. Chaol uniknął pocisku w ostatniej chwili."

Opowieść jest napisana prostym i przejrzystym stylem, szybko sie ją czyta. Humor w tej książce jest niesamowity! Uważam, że Szklany Tron to pozycja must have dla każdego w 2017 roku. Ona tak wiele ma do powiedzenia... Troszkę się rozpisałam, ale o tej książce można by mówić i mówić.
Mam nadzieję, że namówiłam was do lektury ponieważ na prawdę warto ją przeczytać. Książka dostaje ode mnie max'a. Dawno nie czytałam tak dobrej książki, o ile nawet nie najlepszej.

"Następca tronu zmierzył Chaola ponurym spojrzeniem. -Dzięki za pomoc - powiedział. -Co? Wydaje ci się, że dały ci popalić? Szkoda, że ich nie widziałeś, gdy mają naprawdę dobre pomysły - rzekł i odszedł w ślad za damami."

OCENA: 10/10

Mam nadzieję, że sięgniecię po książkę bo na prawdę warto. Was zapraszam na mojego bloga <klik> by zapoznać się z wspaniałą recenzją Weroniki. Do zobaczenia niedługo :)
Olcia