poniedziałek, 28 listopada 2016

Recenzja książki "Wszystkie Jasne Miejsca"



TYTUŁ: Wszystkie Jasne Miejsca
AUTOR: Jennifer Niven
TŁUMACZENIE: Donata Olejnik
WYDAWNICTWO: Bukowy Las
TYTUŁ ORYGINAŁU: All the bright places
DATA WYDANIA: 21 października 2015r.
LICZBA STRON: 424

OPIS:
Odważna opowieść o miłości, przeżywaniu życia i dwojgu młodych ludzi, którzy znajdują siebie nawzajem, gdy stoją na skraju przepaści.
Theodore jest zafascynowany śmiercią. Codziennie rozmyśla nad sposobami, w jakie mógłby pozbawić się życia, a jednocześnie nieustannie szuka – znajdując – czegoś, co pozwoliłoby mu pozostać na tym świecie. Violet żyje przyszłością i odlicza dni do zakończenia szkoły. Marzy o ucieczce od małego miasteczka w Indianie i niemijającej rozpaczy po śmierci siostry.
Kiedy Finch i Violet spotykają się na szczycie szkolnej wieży – sześć pięter nad ziemią – nie do końca wiadomo, kto komu ratuje życie. A gdy ta zaskakująca para zaczyna pracować razem nad projektem geograficznym, by odkryć „cuda” Indiany, ruszają – jak to określa Finch – tam, gdzie poprowadzi ich droga: w miejsca maleńkie, dziwaczne, piękne, brzydkie i zaskakujące. Zupełnie jak życie.
Wkrótce tylko przy Violet Finch może być sobą – śmiałym, zabawnym chłopakiem, który, jak się okazuje, wcale nie jest takim wariatem, za jakiego go uważają. I tylko przy Finchu Violet zapomina o odliczaniu dni, a zaczyna je przeżywać. Jednak w miarę jak świat Violet się rozrasta, świat Fincha zaczyna się gwałtownie kurczyć.

UDOSTĘPNIJ TEN POST

wtorek, 22 listopada 2016

Zimowy TBR #1

Heej!!
Dzisiaj pisze dla Was pierwszy TBR. Jeej!!
Będzie to TBR do końca roku, czyli na te parę dni listopada i na cały grudzień, do 1 stycznia. Nigdy takiego czegoś nie robiłam, bo jakoś nie widziałam w tym sensu. Gdyż u mnie to wygląda tak: Praktycznie wogole nie planuje tego, co będę mieć zamiar czytać,  poprostu czytam to, co wpadnie mi w ręce. Czasami nawet nie spodziewam się, ze w danym momnecie będą czytać jakas książke. No ale stwierdziłam, że zrobię TBR, bo już na pewno wiem, co przeczytam do końca roku. Nazwijmy go zimowym :D (Ambitne plany, a jak przyjdzie co do czego, to nie przeczytam, ale cii, postaram się :))
1. Wszystkie Jasne Miejsca-Jennifer Niven
2. Kroniki Bane'a-Cassandra Clare
3. Szklany Tron- Sarah J.Maas
4. November 9-Colleen Hoover / Promyczek-Kim Holden
(I tutaj prosiłabym Was o pomoc, abyście mi pomogli wybrać, która przeczytać jeszcze w tym roku)
5. *Harry Potter i komnata tajemnic  (tom 1)-J.K.Rowling
Następną recenzją bedzie któraś z tych książek :). Zgadniecie jaką?
Pozdrawiam :*
UDOSTĘPNIJ TEN POST

poniedziałek, 21 listopada 2016

Colorful BOOK TAG

Heej kochani!
Przepraszam, przepraszam i jeszcze raz przepraszam. Pewnie myśleliście, że pojawi się recenzja, ale niestety nie przeczytałam jeszcze książki, którą chciałabym wam zrecenzować. I tak oto czytacie właśnie ten tag :). Myślę, że jakoś w tym tygodniu się wyrobię i przeczytam tą książkę i opublikuję wam coś. no ale dobra, nie zbaczając z tematu, przejdźmy do Tagu :D.


1. Szary - kolor ponadczasowy - książka, która może być uznana za ponadczasową
Nie wiem, czy ona już jest uznana za ponadczasową, ale moja odpowiedź jest krótka: "Oskar i Pani Róża" kocham tą książę, za dosłownie każdą przeczytaną stronę <3
2. Czarny - kolor silnych emocji - książka, która wywoływała u Ciebie wiele emocji
I chyba tutaj nikogo to nie zdziwi- "Mechaniczna księżniczka" ta książka poturbowała mnie emocjonalnie. Czytając ją po prostu nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Drugą taką książką, którą mogłabym przypisać do tej kategorii jest "Dziesięć płytkich oddechów"... (recenzje na blogu :))

UDOSTĘPNIJ TEN POST

czwartek, 10 listopada 2016

7 Days Challenge (PODSUMOWANIE 2016r.) O co chodzi ?

Heej kochani :)
Dzisiaj znowu post pogadankowy, ale myślę, że  się  nie obrazicie, ponieważ muszę wyjaśnić pewną ważną rzecz. 

Więc mianowicie:
Dosłownie przed chwilą wpadłam na pewien pomysł, którego realizacja będzie dopiero w styczniu, ale jeśli doczytacie tego posta do końca, to zrozumiecie, ze nie ma innej opcji...
Po kolei...
Pomysł będzie sie nazywać 7 Days Challenge-Podsumowie 2016r.
Już wiecie o co chodzi? Mniej więcej tak. Ale pytanie, czemu "7 Days"?

A więc, chodzi w tym wszystkim o to, żeby przez 7 (albo 8 w zależności, czy ten punkt będzie miał jakiś sens) dni publikować, różne posty związane z podsumowaniem roku.
Za chwilę umieszczę harmonogram, ponieważ każdy, powtarzam KAŻDY kto ma bloga, może zrobić to samo u siebie. Także jeśli WY macie ochotę zrobić to wyzwanie u siebie, to proszę bardzo. Będę zachwycona :D
Dobra, koniec mojej paplaniny, teraz przejdźmy do sedna, czyli HARMONOGRAMU PUBLIKACJI POSTÓW:

1 DZIEŃ- Wszystkie przeczytane książki w 2016r + ilość przeczytanych stron

2 DZIEŃ- Statystyki bloga od początku roku (liczba postów, ilość wyświetleń itp..) oraz co i jak się zmieniło w blogu od 1 stycznia 2016 r.(nie musi być, ale może).

3 DZIEŃ- Top Najlepszych książek (ilość nieokreślona)

4 DZIEŃ- Top Najgorszych książek (ilość nieokreślona)

5 DZIEŃ- Top Najlepszych Serii (ilość nieokreślona, są to trylogie  i serie wielotomowe)

6 DZIEŃ- Top Najlepszych Filmów+Seriali  (jeśli takie są) - jakie i ile odcinków, czy sezonów (Ilość nieokreślona)

7 DZIEŃ- 10 książek, które MUSZĘ przeczytać w 2017r.

*8 DZIEŃ- Co bym chciał/a zmienić w blogu, moich postach, tematyce (zaznaczyłam to "*", bo ten punkt może być a nie musi zostać zrealizowany, gdyż  jeśli nie chcesz nic zmieniać w blogu to ten punkt jest niepotrzebny. Jeśli  go nie będzie, wtedy kończymy wyzwanie na 7 dniu i tyle)

I to by było wszystko,  co miałam wam do powiedzenia i przekazania. Koniecznie napiszcie w komentarzach, czy pomysł wam się podoba i czy wzięlibyście w nim udział :)
Jeśli macie jakiekolwiek pytania, to piszcie na maila  (mylibrary642@gmail.com) lub w komentarzach :D
Pozdrawiam :*

UDOSTĘPNIJ TEN POST

niedziela, 6 listopada 2016

"Gregor I niedokonczona przepowiednia"- Suzanne Collins- PW

Cześć, cześć kochani! <3 Po raz pierwszy piszę na tu na blogu Weroniki i mam nadzieję, że nie ostatni ponieważ bardzo mi się on podoba :) Ale dlaczego to ja dziś piszę? Ponieważ jest to post związany z wyzwaniem "Podróż Wyobraźni" Mam nadzieję, że znacie zasady :) Tak więc nie przedłużam, zapraszam na recenzję :)


TYTUŁ: Gregor i niedokończona przepowiednia
AUTOR: Suzanne Collins
WYDAWNICTWO: IUVI
TŁUMACZENIE: Dorota Dziewińska
TYTUŁ ORYGINAŁU: Gregor the Overlander
DATA WYDANIA: 8 kwietnia 2015
LICZBA STRON: 368

OPIS:
Opowieść o zwykłym nastolatku, który pakuje się w niebezpieczeństwo, aby wypełnić swoje przeznaczenie – i odnaleźć zaginionego w niewyjaśnionych okolicznościach ojca – w ukrytym świecie pod Nowym Jorkiem.
Kiedy Gregor spada wraz z maleńką siostrą przez kratkę wentylacyjną nowojorskiego mieszkania, trafia do ponurego Podziemia. Ludzie żyją tam we względnej zgodzie z olbrzymimi pająkami, nietoperzami, karaluchami i szczurami, lecz ten niepewny pokój jest zagrożony.
Gregor nie chce brać udziału w podziemnym konflikcie. Chce tylko wrócić do domu. Gdy jednak się dowiaduje, że ma szansę odszukać zaginionego ojca, a dziwaczna przepowiednia wyznacza mu kluczową rolę w niepewnej przyszłości Podziemia, zdaje sobie sprawę, że to może być jedyny sposób rozwiązania największej tajemnicy w jego życiu. Nie wie jeszcze, że ta wyprawa na zawsze odmieni i jego, i Podziemie.

UDOSTĘPNIJ TEN POST

piątek, 4 listopada 2016

Liebster Blog Award #4

Witam wszystkich tu zgromadzonych, dzisiaj mam przyjemność napisać dla Was post, którym jest Liebster Blog Award.
A tak całkiem na serio,  to jakiś czas temu zostałam nominowana przez Basię z bloga Moje czytadełka (jeśli jej nie znacie to szybciutko klikajcie tutaj) do LBA i tak teraz mnie naszło, żeby wam trochę pomarudzić . Z góry mówię,  ze nikogo nie nominuje,  bo jakoś dzisiaj nie mam głowy do wymyślania pytań. Więc jeśli TY chciałbyś zrobić to LBA to proszę bardzo :) Zostałeś nominowany :)
1) Ulubiona książkowa para.
Zabijcie mnie,  ale nie mam ulubionej książkowej pary. Na serio . Jedną  lubię bardziej,  drugą  mniej, ale ulubionej to jeszcze nie mam 
2) Ulubiony bohater książkowy
Ehh... czy zawsze takie proste pytania,  muszą być zarazem takie trudne ?!
No dobrze, odpowiem,  że  jest to mój mąż książkowy, czyli Will z Diabelskich Maszyn 
UDOSTĘPNIJ TEN POST

wtorek, 1 listopada 2016

Recenzja książki "Ugly Love"




AUTOR: Colleen Hoover
TŁUMACZENIE: Piotr Grzegorzewski
WYDAWNICTWO: Otwarte
TYTUŁ ORYGINAŁU: Ugly Love
ILOŚĆ STRON: 344
DATA WYDANIA: 13 kwietnia 2016

Od bardzo dawna zastanawiałam się nad tym, co tak wiele ludzi pokochało w książkach Colleen Hoover...
Sama chciałam zobaczyć, dlaczego jej książki cieszą się tak wielką popularnością wśród młodzieży i dorosłych.
Więc kupiłam Hopeless i jak mogliście się przekonać po poprzedniej recenzji i ja zakochałam się w twórczości Hoover.
Ale oczywiście jak to ja, nie mogło obejść się bez przeczytania innych jej książek. I tak oto w moje ręce wpadła "Ugly Love", która pokochałam równie mocno jak "Hopeless" i muszę stwierdzić, że Hoover jest genialną pisarką.
A co mnie wzruszyło i zaciekawiło w tej książce, za chwilę się przekonacie ;)

" Miłość nie zawsze jest ładna. Czasami wciąż masz nadzieję, że w końcu będzie inaczej. Lepiej. A potem, zanim się zorientujesz, znowu jesteś w punkcie wyjścia, a serce zgubiłeś gdzieś po drodze.''

Kiedy Tate, początkująca pielęgniarka, wprowadza się do mieszkania swojego brata, nie spodziewa się tak gwałtownych zmian w życiu. Wszystko przez przystojnego pilota Milesa Archera.

Miles ustala tylko jedną regułę ich związku: nie pytaj o przeszłość i nie oczekuj przyszłości. Gdy ta sytuacja staje się nie do wytrzymania i prowokuje do pytań, ożywają jego dramatyczne wspomnienia.

UDOSTĘPNIJ TEN POST
Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.