Hej kochani!
Będzie zwięźle i na temat.
Miał być całkowity inny post, ale przychodzę dzisiaj do was niestety ze złą informacją. Chodzi o to, że muszę na jakiś czas (nie wiem sama ile) zawiesić bloga.
Już od dłuższego czasu nie pojawiają się systematycznie posty, a ostatni był jakoś ponad miesiąc temu. Przyczyna jest w zasadzie jedna, brak weny, chęci, pomysłów. Pisanie recenzji ostatnio nie było czymś, co sprawiało mi radość, wręcz przeciwnie, odczuwałam to jak swego rodzaju przymus, dlatego też w ogóle nie miałam ochoty pisać, to samo czyni się również innych postów.
Chyba każdego blogera spotyka kiedyś taka chwila zwątpienia, czy po prostu brak przyjemności z tego, co sie robi. Każdy potrzebuje przerwy na nabranie siły.
Nie będę już tu bardziej przedłużać, bo nie ma to sensu. Zawieszam bloga i tyle. Oczywiście nie wyłączam się całkowicie z blogosfery, będę odwiedzać blogi, które obserwuję, czy komentować, ale nie będę udzielać się na swoim. Również pozostaje bez zmian mój Bookstagram, nadal będę aktywna i może tam będę pisać jakieś krótkie opinie o książkach, które przeczytałam, czy co aktualnie czytam itp.
Ja się już z wami żegnam, myślę, że taka przerwa wyjdzie mi na dobre, bo nie mam zamiaru się do czegoś zmuszać. Na pewno tutaj wrócę i nie pozostaje mi nic innego niż życzyć wam miłego dnia, czy nocy, i do następnego posta :)