środa, 18 stycznia 2017

2 sezon Shadowhunters [odcinek 1/2/3]

Heej.
Dzisiaj przyszedł w końcu ten czas, abym wam trochę opowiedziała, a raczej opisała swoje odczucia co do początku 2 sezonu Shadowhunters  (jak widzicie po tytule zresztą). Za nami 3 odcinki, odcinki, które całkowicie mnie oczarowały i czekam z niecierpliwością na kolejne.
A co takiego było w nich wyjątkowego, co być może nie zostało zawarte w 1 sezonie? Już wam wszystko wyjaśniam.



Przede wszystkim myślę, że cała zasługa leci do nowego reżysera, który objął pracę nad kolejnym sezonem oraz osób, które oczywiście są odpowiedzialne za inne ważne rzeczy.
Widać ogromną różnicę między pierwszym a drugim, nie spodziewałam się, że będzie to tak bardzo wciągające i tak świetnie rozegrane.


Pierwszą rzeczą jaką mogłam zauważyć jest gra aktorska bohaterów. Zdecydowanie się poprawili i widać to już w pierwszych minutach 1 odcinka. Kat, ktora w 1 sezonie nie grała aż tak dobrze, poprawiła się bardzo, można to ewidentne zauważyć. Teraz jest już dla mnie idealną Clary .
Następną osobą o której mam zamiar napisać jest Dominic w roli Jace'a, również jego gra aktorska zmieniła się na lepsze, chociaż i tak brakuje mi jego sarkazmu i ciętych ripost, ale to przecież nie jego wina...
Reszta aktorów, których mogliśmy poznać w 1 sezonie jak dla mnie była i jest genialna, więc tu nie mam się do niczego przyczepić.



Po tych 3 odcinkach zdążyliśmy poznać 2 nowych aktorów grających nowe postaci. Są to  Alisha Wainwright grająca Maię oraz Nick Sagar grajacy Victora Aldretree. Cóż o nich mogę powiedzieć? 

Alisha według mnie została wybrana do roli Maii idealnie. Właśnie tak sobie ją wyobrażałam (ciekawe kto będzie Jordanem ). Do jej sposobu grania nie mam żadnych zastrzeżeń, jestem jak najbardziej na tak !
Druga postacią, którą wymieniłam jest Victor Aldertree, który nie odgrywał w książce takiej roli jak w serialu, ale według mnie jest bardzo ciekawą  postacią, co prawda niezbyt go polubiłam jako charakter, ale aktor odzwiercielajacy jego postać spisuje się genialnie!



Trzecią postacią, którą chcę tutaj dodać jest Jocelyn grana przez Maxim Roy. W czasie 1 sezonu nie mogła wykazać się swoją grą aktorska, ale tutaj widzimy ją w każdym odcinku.
I szczerze powiedziawszy, jest to zdecydowanie najgorsza postać tego serialu... nie wiem czemu, ale Jocelyn tak mnie irytuje w 2 sezonie, że to jakaś masakra . W książkach co prawda jakoś jej zbytnio ani nie lubiłam, ani też jej nie darzyłam jakąś wielką sympatią, jednak w serialu to jakaś katastrofa.
Może w czasie przebiegu następnych odcinków będzie lepiej, ale jak narazie jest według mnie najgorsza.



Dobra, skończyliśmy aktorów, teraz będzie tylko z górki...
Następną rzeczą są efekty specjalne, które zdecydowanie się poprawiły. No spójrzcie tylko na czary Magnusa, czyż one nie są świetne?
Wspomnę jeszcze o fabule, która jednak tak jak w przypadku 1 sezonu w zupełności odbiega od książek  (ale mi to w ogóle nie przeszkadza, wręcz według mnie to jest bardzo ciekawe). Także historia ukazana w 2 sezonie zmierza w dobrym kierunku i jestem bardzo ciekawa, co będzie dalej.
Odnośnie 1,2 oraz 3 odcinka to wywołały na mnie pozytywne emocje.

Pierwszy był tak świetny, że aż oglądałam go 2 razy i jeszcze po kilka razy ucinki z niego, bo nie mogłam uwierzyć, że po dobrych ponad 6 miesiącach, w czasie których oglądnęłam chyba z 3 razy 1 sezon...
2 także był niesamowity, ale dosyć smutny, zaś 3 odcinek to była tragedia... znaczy, chodzi mi o emocje, bo odcinek sam w sobie był chyba najlepszym z tych trzech. Wiecie jak bardzo płakałam w czasie oglądania? Był tak mocno przepełniony emocjami, że ryczałam jak głupia...



Także to by było na tyle, postarałam się  oddać wam tutaj wszystkie moje emocje i odczucia co do początku drugiego sezonu. Miałam dosyć duże wymagania wobec niego i zdecydowanie zrównał moim oczekiwaniom w 100%. 

Kochani, ten post był odnośnie ogólnej opinii pierwszych odcinków 2 sezonu, jednak postaram się robić takie posty co 3,4 odcinki i wam wszystko na bieżąco opisywać, co mi się podobało, a co niekoniecznie i niestety w następnych postach będą spojlery, dużo spojlerów 
Może namówię kogoś, aby napisał o jakimś odcinku na bloga? Chcecie jakiś gościnny post? Koniecznie napiszcie! Oraz chciałbym abyście też napisali wasze opinie co do pierwszych 3 odcinków, co wam się podobało, co Was irytuje, chętnie poczytam. 



Ja tymczasem kończę i na dole macie linki do tych 3 odcinków, więc jeśli jeszcze nie oglądaliście to możecie sobie włączyć :-)
Pozdrawiam, papa

UDOSTĘPNIJ TEN POST

Brak komentarzy :

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.